Zbyt dużo naraz
W tym stwierdzeniu chodzi o brak planu, czy ogólnie przemyślenia aranżacji wnętrz. Skutkuje to często wrzuceniem różnych – nierzadko kompletnie do siebie nie pasujących – elementów. Mieszanie stylów aranżacji wnętrz może oczywiście przynieść dobre efekty, ale trzeba to robić z głową. Jeśli mamy małą powierzchnię do zaaranżowania, takiego umieszczania na niej „wszystkiego naraz” lepiej unikać. Ale i duże mieszkanie (jak to ponad 60-metrowe na Osiedlu Bella Dolina, termin oddania czerwiec 2019) nie powinno nas kusić do takich eksperymentów:).
Będzie jak w katalogu
To kolejny częsty błąd przy urządzaniu mieszkania. Przeglądamy katalogi wnętrzarskie i zachwycamy się efektywnymi rozwiązaniami. I oczywiście kusi nas aby przenieść je w stosunku 1:1 do naszego mieszkania. Problem polega na tym, że po pierwsze często wygląd wnętrz ze wspomnianych katalogów, to nie tylko efekt świetnych pomysłów, ale dobrze zrobionej sesji zdjęciowej. Dodatkowo te rozwiązania mogą po prostu w naszym mieszkaniu się kompletnie nie sprawdzić. Warto pamiętać o tym, że wnętrza powinny być przede wszystkim funkcjonalne.
Nie oznacza to oczywiście, że nie możemy się inspirować pomysłami z katalogów. Ale wprowadzajmy je z głową. Dostosowując do naszego mieszkania, a nie je po prostu kopiując.
Niefunkcjonalne wnętrza
Ten aspekt już został powyżej wspomniany. Często decydując się na przeniesienie jakiś pomysłów z katalogów, albo podejrzanych u kogoś w domu, zapominamy właśnie o funkcjonalności. A to jeden z większych błędów przy urządzaniu mieszkania. Zwłaszcza jeśli „na pokładzie” mamy dzieci. Funkcjonalność i oczywiście bezpieczeństwo są w takim przypadku najważniejsze. Wygląd poszczególnych pomieszczeń schodzi w tej sytuacji na nieco dalszy plan. Ale niefunkcjonalne wnętrza to po prostu problem w codziennym życiu. Co z tego, że mieszkanie będzie cieszyć oko, jeśli nie będzie się w nim dało komfortowo przebywać. Pracować, odpoczywać itd.
Zły dobór kolorów
To równie często popełniany błąd przy urządzaniu mieszkania. Zresztą nierzadko już na etapie jego remontu się on pojawia. Nie każdy kolor sprawdzi się w naszym mieszkaniu. Warto też dokładnie przemyśleć jakie barwy pojawią się w poszczególnych pomieszczeniach. Tutaj za idealny przykład służy sypialnia. To miejsce, które ma nam służyć do odpoczynku i relaksu, a nie powinno ono stać się polem do eksperymentów. Niektóre z kolorów po prostu się w tym pomieszczeniu nie sprawdzają. Dodatkowo mogą nam one skutecznie utrudnić odpoczynek i regenerację po dniu ciężkiej pracy. Na dobór kolorystyki warto też zwrócić uwagę przy urządzaniu pokoju dziecka. Wielkim grzechem wnętrz jest stawianie na mocne kolory. Nie jest to dobre rozwiązanie.
Złe oświetlenie
Nieprzemyślane i niefunkcjonalne. Poszczególne pomieszczenia rządzą się swoimi prawami w kwestii oświetlenia. Warto montując je w mieszkaniu zastanowić się nie tyle nad tym jakie lampy się w nim znajdują, ale jaką ma one spełniać funkcje. Dostosować oświetlenie do zadań „stawianych” przed danym pomieszczeniem. I dotyczy to nie tylko rodzaju lamp i lampek jak się w nim znajdą. Bardzo istotną kwestią są też parametry światła. Przykładowo w sypialnie nie może być ono zbyt zimne. Koniecznie sprawdźcie tekst „Oświetlenie w mieszkaniu – o czym trzeba wiedzieć?”.
Zbyt ciemne wnętrza
Ten problem dotyczy przede wszystkim małych mieszkań. Te przez wybór umeblowania i dodatków w ciemnych kolorach robią się optycznie jeszcze mniejsze. Dopełnieniem takich ciemnych wnętrz jest niedostateczne ich oświetlenie. Często również dodatkowo „dobijamy” nasze mieszkania zmniejszeniem dostępu do światła dziennego. Jeśli mamy dostępną niewielką powierzchnię, to dobrym rozwiązaniem jest postawienie na styl skandynawski. Nie tylko dlatego, że charakteryzuje się on funkcjonalnością i niewielką ilością dodatków (które mają swoje miejsce i „zadania”). Styl skandynawski to jasne pomieszczenia. Dobór kolorów to jedno, ale też wpuszcza sporo światła dziennego do mieszkania. Im mniej zasłon, firan i rolet, tym lepiej.
„Na bogato” – jeden z większych błędów przy urządzaniu mieszkania
Wrzucamy do naszych wnętrz wszystko co kojarzy nam się z przepychem. Im więcej, tym – według nas – lepiej. Często takie mieszkania w środku starają się nawiązywać do wystroju dworskiego i pałacowego. Oczywiście z mniejszym budżetem. Niestety bardzo często zamiast olśniewającego gości efektu pojawia się w takich wnętrzach sporo kiczu. Nadmiar bibelotów, które dodatkowo kompletnie nie pasują do naszego mieszkania. Mnóstwo rodzinnych pamiątek kurzących się w kątach, bo brakuje na nie miejsca Ale to nie wszystko. Bo w takich wnętrzach często pojawią się bogato zdobione lustra, zegary i meble. Mieszkanie w takim stylu można oczywiście urządzić ze smakiem nie zabierając mu przy tym jego funkcjonalności. Musimy jednak powstrzymać się od wspominanego wrzucania do wnętrza wszystkiego:).