Dużo – w tym wypadku – nie znaczy lepiej
I dotyczy to nie tylko ilości mebli, dodatków itp. które znajdą się takim mieszkaniu singla. Generalnie takie osoby na swoje pierwsze własne „EM” wybierają lokale o mniejszej powierzchni, czyli popularne kawalerki. Oczywiście musi być ona też odpowiednia duża, aby można się w niej było swobodnie czuć, a wnętrze nie przytłaczało. Dla singla szukającego spokoju z dala od zgiełku centrum idealnym wyborem w Rzeszowie będzie to ponad 36-metrowe na osiedlu Nova Graniczna.
Warto – wracając do kwestii aranżacji wnętrza w mieszkaniu singla – będzie wcześniej dokładnie przemyśleć co jest nam niezbędne, a z czego możemy zrezygnować. Jeśli dysponujemy mniejszą powierzchnią nie ma sensu przeładowywać jej sprzętem, którego i tak nie będziemy używać.
Mieszkanie dla singla – tylko potrzebne rzeczy
I z tym ostatnim aspektem związana jest kolejna złota zasada przy urządzaniu wnętrz. Za idealny przykład posłuży tutaj kuchnia w mieszkaniu singla. W kawalerkach zwykle nie mamy zbyt dużej powierzchni do zagospodarowania w tym pomieszczeniu. Jeśli ma być funkcjonalnie, to wybieramy do kuchni jedynie ten sprzęt AGD, który będzie nam najbardziej potrzebny. Do tego bardzo istotna sprawa – o niewielkich rozmiarach. Będąc singlem nie potrzebujemy ogromnej lodówki, ale przydatną może być spora zamrażarka. Warto to wziąć pod uwagę. O zakupie tego sprzętu więcej przeczytacie w tekście „Kupujemy lodówkę – praktyczne porady”.
Jeśli rzadko jadamy w mieszkaniu, to też powinniśmy dobrze przemyśleć to jaką kuchenkę kupimy. Możemy na przykład wybrać sprzęt mający jedynie dwa palniki. Więcej raczej się nam nie przyda. I cały czas mamy też na uwadze rozmiary tego urządzenia. I ta zasada dotyczy każdego pomieszczenia w mieszkaniu singla. Ze szczególnym uwzględnieniem łazienki, która niestety w kawalerkach zwykle jest niewielka.
Mieszkanie dla singla – graj kolorami
To ważna zasada dla osób, które nie mogąc sobie pozwolić na duże mieszkanie, chciałyby chociaż optycznie powiększyć swoje wnętrza. Przede wszystkim zacząć należy od wpuszczenia jak największej ilości światła dziennego do swojego mieszkania. Wśród stylów aranżacji wnętrz pod tym kątem prym wiedzie skandynawski. Zresztą ten ostatni jest świetnym rozwiązaniem do niewielkiego mieszkania singla.
Jeśli mamy dostępną niewielką przestrzeń, postarajmy się postawić na jasne kolory. Tutaj najczęściej wymienia się biel. Ale nie jest to jedyne rozwiązanie. Na niewielkiej przestrzeni lepiej też stawiać na chłodne odcienie. Dzięki nim możemy optycznie oddalić ściany. Ciepłe barwy z kolei przybliżają te ostatnie. Natomiast można je wprowadzić przy urządzaniu małego mieszkania dla singla w postaci dodatków (poduszek, narzut itd.).
Aranżacja mieszkania dla singla – strefy
Te ostatnie są bardzo istotnym aspektem z punktu widzenia funkcjonalności wnętrza. W naszym niewielkim mieszkaniu powinniśmy wydzielić kilka stref. Do odpoczynku, pracy i tę w której będziemy przygotować jedzenie. Jeśli dysponujemy jednym pomieszczeniem (co jest częstym rozwiązaniem w starszym budownictwie), to będziemy musieli oddzielić poszczególne strefy sami. Posłużyć mogą do tego ścianki działowe, ale też regał, czy podwieszane drzwi. Każde z tych rozwiązań pozwoli w bardzo wyraźny sposób oddzielić poszczególne strefy w mieszkaniu singla. Regał będzie jednocześnie domową biblioteką i miejscem, gdzie będziemy trzymać rzeczy związane z pracą.
Poszczególne strefy można również „zaznaczyć” przy pomocy odpowiedniego dobranego oświetlenia. Dzięki niemu możemy też optycznie powiększyć na mieszkanie. Często polecanym rozwiązaniem pozwalającym wydzielić wspominane strefy jest oświetlenie punktowe. Poszczególne strefy w mieszkaniu można również wyznaczyć przy pomocy lamp podłogowych.
Urządzamy wnętrze dla SIEBIE
To bardzo ważny aspekt o którym często się zapomina. Przeglądając katalogi nierzadko – zachwyceni jakąś aranżacją – chcemy przenieść ją do naszego wnętrza. Oczywiście odwzorowując je w każdym najmniejszym detalu. Nie jest to rzecz jasna grzech charakterystyczny tylko dla singli:). Pamiętajmy o tym, że to my będziemy funkcjonowali w mieszkaniu. Urządzamy je dla i pod siebie. Tak aby było dla nas przyjazne. Niestety takie przenoszenie wnętrz z katalogów zwykle kończy się sporym problemem. To co świetnie wygląda na zdjęciu (nierzadko zresztą „podkolorowanym”) nie sprawdzi się w naszych mieszkaniach.
Podobnie należy potraktować podszepty znajomych w kwestii tego jak oni by widzieli naszą kawalerkę. Oczywiście warto posłuchać co mają do powiedzenia:). Ale to jednak nasze mieszkanie. My w nim codzienne funkcjonujemy. I urządzimy je tak jak nam się podoba. Dlatego też powyższe zasady również możecie potraktować jedynie jak podpowiedź, a nie obowiązkowy zestaw kwestii, które koniecznie musicie uwzględnić w swoim własnym „EM”:).