Początek wakacji to czas w którym uaktywniają się pierwszoroczni studenci. Szukają mieszkania do wynajęcia. W czasie tego procesu mogą pojawić się pewne błędy i niedociągnięcia. Warto je poznać, by ich uniknąć.
Wynajęcie mieszkania – nie zostawiaj na ostatnią chwilę
Im wcześniej zaczniesz szukać, tym większy masz wybór. Wynajmowanie mieszkania na ostatnią chwilę to zwykle niewielka ilość lokali, do tego w mało atrakcyjnych lokalizacji. Poza tym pośpiech, który wtedy towarzyszy, jest najgorszym doradcą. Oczywiście wynajmowanie mieszkania to nie jest jego kupno. Zawsze przecież da się je zmienić. Może się to jednak wiązać z dodatkowymi kosztami i straconym czasem na kolejne poszukiwania. Szukanie mieszkania na wynajem właśnie w teraz – w lipcu – daje pewien komfort. Jeśli uda się Wam je znaleźć, można ruszać na prawie trzymiesięczne wakacje:).
Mieszkanie na wynajem – zacznijcie od potrzeb
Dokładniej rzecz biorąc od ich określenia. I na tej podstawie będzie można przeprowadzić wstępną selekcję. Pozostaną oferty, które spełniają wspomniane potrzeby. „Pozbędziecie się” mieszkań z jakiegoś powodu dla Was niedostępnych. To zdecydowanie upraszcza wynajem.
Jednym z kryteriów jakimi zapewne będziecie się posługiwać jest cena. To jeden z ważniejszych czynników dla wielu studentów (nie tylko tych z pierwszego roku). Zacznijcie więc od określenia widełek cenowych. W tym właśnie przedziale będziesz szukać mieszkania. Pamiętajcie, że cena wynajęcia mieszkania, to również rachunki. Kwota jaką będziecie musieli za nie zapłacić może być różna. Warto w czasie oglądania mieszkania zapytać właściciela, lub – jeśli jest taka możliwość – ostatnich lokatorów o wysokość rachunków. I pamiętajcie o kaucji, która zapewne przyjdzie Wam zapłacić. Zwyczajowo wynosi ona jednomiesięczny koszt wynajmu.
Kolejnym kryterium związanym z potrzebami jest lokalizacja. Zadajcie więc sobie pytanie, gdzie chcecie zamieszkać. Czy wolicie centrum miasta, czy jednak zdecydowanie bardziej odpowiadają Wam przedmieścia? Zastanawiając się nad lokalizacją, musicie wziąć pod uwagę wielu czynników. Na przykład odległość od uczelni. Stan transportu publicznego. Bliskość przystanku. Obecność sklepów z codziennymi produktami. To tylko kilka kwestii, które trzeba wziąć pod uwagę w czasie szukania mieszkania.
Kolejne kryterium – które ma wpływ na cenę – na jakie musicie zwrócić uwagę, to stan ogólny. Wybór na przykład mieszkania w kamienicy to zwykle „zgodzenie się” na gorszą jakość. Oczywiście lokal może być odremontowany. Rzeczywistość jednak jest taka, że kamienice są w złym stanie. Za to – bardzo często – tanie.
W lepszym stanie są zwykle budynki mające kilkadziesiąt lat (w tym bloki z wielkiej płyty). W tym wypadku ceny wynajęcia mieszkania są bardzo różne. Wiele zależy od tego czy taki lokal jest na przykład świeżo po remoncie.
Zdecydowanie najdroższe, ale za to w bardzo wysokim standardzie, są nowe osiedla. To kilkuletnie bloki zbudowane przy użyciu nowoczesnych technologii. Przekłada się to na większy komfort mieszkania. I oczywiście na wyższą cenę.
Wynajem mieszkania – wyposażenie
To kolejny element na jaki powinniście zwrócić uwagę. W tym wypadku – jeśli oczywiście szukacie mieszkania na początku wakacji – nie ma co godzić się na kompromisy. Nie może być tak, że w takim lokalu nie znajdą się podstawowe sprzęty potrzebne do codziennego funkcjonowania.
Mamy tutaj na myśli lodówkę, pralkę i kuchenkę. Dodatkowy sprzęt będzie plusem takiego mieszkania, ale też nie zawsze jest on potrzebny. Staje się tylko elementem „zagracającym” powierzchnię.
Zwróćcie też uwagę – oglądając takie mieszkanie – czy przypadkiem jego właściciel nie urządził sobie w nim przechowalni wiekowych mebli (np. po rodzicach). Oczywiście nie wszystkim przeszkadza funkcjonowanie w tak przygotowanym lokalu. Z drugiej strony – w miarę – nowe meble to większy komfort. Nie są uszkodzone. Nie trzeba ich zamykać na „zapałkę i sznurek”.
Jeśli mieszkanie nie należy do tanich, to ten standard umeblowania powinien być odpowiednio wysoki. Szukając miejsca dla siebie, szczególną uwagę zwróćcie na dwa pomieszczenia. To kuchnia i łazienka. To tych miejscach spędza się sporo czasu. W ich wypadku również lepiej nie iść na kompromis. Fantazja właścicieli mieszkań w urządzaniu tych pomieszczenia nie zna granic. Zdjęć i filmów takich aranżacji jest w internecie naprawdę sporo. Zwykle dotyczy to mieszkań starych (ze szczególnym uwzględnieniem kamienic).
Już na etapie przeglądania ogłoszeń, warto na to zwrócić szczególną uwagę. Tak przy okazji jedna rada. Doświadczenie uczy, że jeśli w ofercie nie ma zdjęć, to w zasadzie nie ma sobie co nim zawracać głowy. Zwykle takie mieszkanie może i jest super tanie, ale posiada jakiś feler. Na przykład jest na strychu 11 piętrowego bloku (tak, są osoby próbujące wynajmować takie „apartamenty”).
I tak już na koniec – kwestia czytania ogłoszeń. Prawie każde zawiera stwierdzenie „niedaleko centrum”. Rzeczywistość jest różna:). Warto więc weryfikować na bieżąco takie informacje. Sprawdzić, czy faktycznie ta lokalizacja jest położona niedaleko centrum. Czy obiecywane „tereny zielone” nie są przypadkiem kilkoma drzewami i jedną ławką. Część takiej weryfikacji można przeprowadzić nie wychodząc z mieszkania (np. dzięki Google Map).