Zamiast kupować mieszkania w stanie surowym Polacy coraz częściej sięgają po inną opcję, a mianowicie po mieszkanie „pod klucz”. W Europie Zachodniej to dość popularna tendencja umożliwiająca oszczędność czasu i… nerwów.
Wbrew pozorom urządzanie mieszkania, tak aby jego wygląd końcowy zapierał dech w piersiach i prowadził do ogólnego zadowolenia, wiąże się z niemałym wysiłkiem. Ile to czasami trzeba się natrudzić, aby uzyskać taki, a nie inny efekt. Mimo, że z dostępnością do wyposażenia mieszkania nie mamy dziś problemu, to jednak czasami coś stanie nam na przeszkodzie w zakupie tego, a nie innego modelu mebli.
Wracając do wątku głównego: co oznacza termin „mieszkanie pod klucz”? To lokal gotowy do zamieszkania, nie wymagający większych nakładów finansowych. To mieszkanie z pomalowanymi ścianami, położonymi podłogami, a nawet z pełnym umeblowaniem. Wszystko zależy od oferty dewelopera. Zazwyczaj proponowana jest oferta w trzech wersjach.
W przypadku firmy DevelopRes są to 3 standardy:
- BRONZE (470 zł/m2);
- SILVER (600 zł/m2);
- GOLD (800 zł/m2).
Przed podjęciem decyzji warto zapoznać się ze szczegółami dotyczącymi poszczególnych standardów, które znaleźć możecie na stronie Developres.
Cena uzależniona jest od wybranego wariantu, może wahać się od niespełna 500 zł do 1000 zł za m2. Nie ma powodów do obaw, jeśli chodzi o ten rodzaj mieszkań z jednego ważnego powodu. Deweloper ma możliwość zakupów na szerszą skalę, kupuje więc on hurtowo większe ilości materiałów wykończeniowych, które dla klienta indywidualnego będą zdecydowanie droższe, ze względu na ich cenę detaliczną.
To samo dotyczy środków, jakie będziemy musieli przeznaczyć na ekipę, która wykończy nam "cztery kąty"'. Dlatego przed zakupem warto rozważyć opcję lokalu "pod klucz”. Tym bardziej, że taki wybór to zdecydowanie tańsze mieszkanie, niż oddanie go w ręce fachowców. Zwykle koszt rzeczywisty znacząco przekracza założenia budżetowe, które zostały nam podane na początku. O tym w jaki sposób jest to tłumaczone można by napisać elaborat. Często też problemem jest sam kontakt z fachowcami i prowadzenie z nimi negocjacji. Nie każdy ma na to czas, a przede wszystkim nerwy. Znalezienie dobrej firmy, która nie zepsuje nam mieszkania i nie zmusi do nowych kosztów na remont, to też spore wyzwanie. Dobrze jest więc przyjrzeć się lokalom gotowym do ich zajęcia. To naprawdę może być tańsze mieszkanie.
Najważniejszy jest jednak czas, który zamiast na planowaniu, wyborze i zakupie materiałów oraz doglądaniu ekipy remontowej możemy wykorzystać na bardziej "kuszących" zajęciach.
Przy wymienianiu zalet wyboru lokalu „pod klucz” nie można nie wspomnieć o cenie. Co oczywiste wybór takiej opcji kosztuje. Podobnie jednak jak urządzenie samemu. Z tym, że w tym pierwszym wypadku od razu poznajemy koszt. Może to mieć największe znaczenie przy podjęciu decyzji. Wspominany już kilkakrotnie czas, który musielibyśmy przeznaczyć na samodzielne przygotowanie lokalu do zamieszkania, to kolejny punkt, który zwykle pomaga ją podjąć. Nie każdy ma komfort poświęcić go w takim stopniu, aby efekt był zadowalający. Bardzo często niestety tym wolnym czasem okazuje się być wyczekiwany urlop w okresie letnim.