Za oknem mamy już pierwsze sygnały nadciągających mrozów. W Polsce zima trwa zwykle między 90 a 100 dniami. Mrozy w tym czasie mogą mocno uszczuplić budżet. Warto znać parę „sekretów”, które pozwolą stworzyć ciepłe mieszkanie zimą bez dużych rachunków.
Rynek pierwotny ma przewagę
Nad wtórnym. Nie tylko w tej kwestii, ale na niej się skupimy. Mieszkania z rynku wtórnego mające nierzadko kilkadziesiąt lat są wykonane z gorszej jakości materiałów, a także przy użyciu przestarzałych technologii. Nie tylko to ma wpływ na temperaturę w mieszkaniu. Również intensywność jego użytkowania przez poprzednich właścicieli.
Nierzadką sytuacją (szczególnie w budownictwie datowanym na ubiegły ustrój) są pewne niedoróbki, mogące skutecznie utrudnić codzienne funkcjonowanie w takim mieszkaniu. Część z nich może też stworzyć problem w prawidłowym ogrzewaniu zimą, narażając nas przy tym na spore koszty.
Rynek pierwotny (mamy w ofercie to ponad 47-metrowe mieszkanie na Osiedlu Paderewskiego Park) to zdecydowanie lepsze jakościowo materiały i nowoczesne technologie. Warto więc już w czasie wyboru mieszkania wziąć pod uwagę aspekt funkcjonowania w nim w okresie zimowym. Koniecznie zapoznajcie się też z innymi zaletami rynku pierwotnego:).
Ciepłe mieszkanie zimą – jak oszczędzać?
A jednocześnie nie siedzieć w kożuchu pod ciepłym kocem?:) Bo najprościej byłoby po prostu nie grzać. Oszczędności będziemy jednak szukali gdzie indziej. Zaczniemy od okien. Na początek wietrzenie. Musimy to robić – to oczywiste. Z perspektywy utrzymania ciepłego mieszkania w zimie pamiętajmy o tym, aby to robić krótko, ale intensywnie. I koniecznie przy wyłączonym ogrzewaniu.
Drugi aspekt na który trzeba zwrócić uwagę w kontekście okien to ich szczelność. Zwłaszcza w przypadku starych mieszkań. Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy ich wymienić (na przykład jesteśmy najemcą, a właściciel się na to nie zgadza), to dobrym rozwiązaniem będzie renowacja uszczelek. Do tego to bardzo skuteczny, a jednocześnie tani sposób na ciepłe mieszkanie zimą. Wymiana uszczelek nie jest również trudnym procesem. Możemy to zrobić sami. W internecie jest mnóstwo poradników ( również w formacie video), które tłumaczą jak przeprowadzić to krok po kroku.
Wymiana okien
To po pierwsze droższe rozwiązanie. Po drugie lepiej wymianę okien przeprowadzić zdecydowanie wcześniej niż w końcówce listopada. Natomiast w dłuższej perspektywie wymiana okien pozwoli nam na duże oszczędności na przestrzeni co najmniej kilku lat. Zwiększa to również komfort mieszkania. Trzeba mieć świadomość, że przez „złe” okna możemy nam uciekać nawet do 40% ciepła. A to oznacza ogromne rachunki za ogrzewanie.
Wymiana okien to proces skomplikowany i lepiej będzie zlecić go fachowcom. Natomiast wcześniej warto poświęcić „chwilę” na wybór modelu. Na początek powinniśmy zapoznać się z tym co oferuje rynek. Koniecznie również musimy poznać podstawowe parametry, którymi są one opisywane. Czym jest klasa profilu okna? Co oznacza izolacyjność akustyczna? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w tekście „Wymiana okien – o czym pamiętać”.
Sprawdzajmy kaloryfery
Przede wszystkim przed sezonem. Ale również w trakcie jego trwania. Dzięki temu unikniemy awarii i problemów z ogrzewaniem w mieszkaniu. Przed pierwszym włączeniem kaloryferów powinniśmy je dokładnie wyczyścić. Przede wszystkim z kurzu. Najczęściej po okresie letnim sporo się na nich go zbierze. Zwykle wtedy pomijamy to miejsce w czasie sprzątania. Warto to zrobić dokładnie, ale nie tylko pozbywając się kurzu i brudu nie z tych widocznych części.
Koniecznie przed rozpoczęciem sezonu grzewczego musimy odpowietrzyć kaloryfery. Dzięki temu unikniemy później przykrej niespodzianki. W czasie trwania sezony kaloryfery warto „monitorować” i konserwować na bieżąco. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na ich powłokę ochronną. Jej uszkodzenie (zwłaszcza w większym stopniu) może obniżyć między innymi jego żywotność.
Szybkie sposoby na ciepłe mieszkanie zimą
Które jednocześnie pozwolą nam zaoszczędzić w okresie grzewczym. Jeden ze sposobów już został wspomniany. Krótkie ale intensywne wietrzenie przy skręconych kaloryferach. Kolejna sprawa to „siła” grzania. Po pierwsze w poszczególnych pomieszczeniach będzie ona inna. Na początek sypialnia. W ciągu dnia nie musimy jej mocno dogrzewać. To przecież w nocy powinno być w tym miejscu komfortowo. Temperaturę dostosowujemy głównie do naszych predyspozycji. Najczęściej jednak mieści się ona w przedziale 18-22 stopnie.
W pomieszczeniach gospodarczych nie warto zbyt mocno grzać. W kuchni podniesiemy temperaturę w czasie gotowania. I to też warto mieć na uwadze. Duża oszczędność daje nam wyłączenie (lub skręcenie) grzejników w czasie gdy nie przebywamy w mieszkaniu (czyli na przykład jesteśmy w pracy).
W okresie jesienno – zimowym korzystajmy z każdego słonecznego dnia. Odsuńmy ciężkie zasłony i rolety. Wpuśćmy słońce do mieszkania i pozwólmy mu je w pewnym stopniu ogrzać.
Popularnym sposobem jest wykorzystanie ekranów zagrzejnikowych. Spotkacie się też z nazwą mata. Dostępne są one w wielu rozmiarach, a także o różnej grubości. Mamy też wybór pomiędzy materiałami z których mogą być wykonane.
Zadaniem takiej maty jest odbijanie ciepła od kaloryfera, tego które jest „skierowane” w stronę ścian. Dzięki temu kierowane jest ono do środka mieszkania.