Kupno pierwszego mieszkania Siedem błędów, których należy unikać
Nie tylko wystawiają one na wysokie koszty finansowe. Często czynią codzienne życie niezwykle trudnym. Kupno pierwszego mieszkania musi być poprzedzone odpowiednim researchem. Koniecznie też zapoznajcie się z często popełnianymi błędami.
1. Zakup pierwszego mieszkania „na chwilę”
Już spieszymy z wyjaśnieniami. Często do takiej inwestycji zmusza nas sytuacja życiowa. Przeprowadzka do nowego miasta „za pracą”. Albo na przykład powiększenie rodziny. Potrzeba przestrzeni do życia przesłania nierzadko pewne niedogodności na jakie godzimy w myśl przekonania, że niedługo przeprowadzimy się w idealne miejsce. Niestety rzeczywistość bardzo szybko to weryfikuje i zostajemy w takim mieszkaniu na wiele lat.
Rzeczy, które na początku wydawały się jedynie drobnym problemem, stają się potem poważnym utrudnieniem w codziennym życiu. To może być chociażby hałaśliwy zakład pracy znajdujący się w najbliższej okolicy.
2. Brak pomysłu na swoje mieszkanie
Każdy z nas zwykle ma jakąś wizję miejsca w którym chciałby spędzić swoje życie. Tego jak wygląda najbliższa okolica, ale przede wszystkim samo mieszkanie. Metraż, piętro, ilość pomieszczeń. Sposób ich rozmieszczenia. „Ustawienie” domu względem stron świata (kwestia jego nasłonecznienia). To tylko kilka z istotnych czynników.
Jeśli nie macie sprecyzowanego pomysłu na swoje mieszkanie, to trzeba koniecznie się nad tym zastanowić. I dopiero potem rozpocząć szukanie.
3. Brak rozeznania rynku mieszkaniowego
To kolejny często popełniany błąd przy zakupie swojego pierwszego „eM”. I niestety grozi to bardzo poważnymi problemami. Jednym z nich jest przepłacenie za mieszkanie w danej okolicy. Albo wybór lokalizacji, która – mówiąc delikatnie – nie cieszy się zbyt dobrą prasą.
Nie tylko przeprowadzając się do nowej miejscowości, powinniśmy dokładnie zbadać jak wygląda w niej rynek mieszkaniowy. Czy bardziej opłaca się kupić używany lokal? A może rynek pierwotny i nowoczesne budownictwo znajdziecie nie tylko na przedmieściach (z którymi to zwykle jest zresztą kojarzony)? W Rzeszowie na przykład bez trudu znajdziecie nowe mieszkania bliżej centrum. Albo lokalizację łączące zalety serca miasta i przedmieść. Takim miejscem jest osiedle Bella Dolina. Właśnie ruszyła sprzedaż drugiego etapu. Ofertę mieszkań możecie przejrzeć w naszej wyszukiwarce.
4. Niedoszacowanie kosztów remontu
Ten błąd dotyczy oczywiście mieszkań z rynku wtórnego. Często z konkurencyjną ceną za samo mieszkanie. Może się jednak okazać, że koszt remontu, jaki będziemy musieli ponieść, będzie naprawdę wysoki.
Dlatego tak ważne są dokładne „oględziny” nieruchomości zanim zdecydujecie się na jej zakup. Co do samego stanu, jeśli nie czujecie się na siłach sami go ocenić, skorzystacie z pomocy fachowców. Dzięki temu dostaniecie też przybliżony koszt remont. Piszemy „przybliżony”, bo jak wiadomo ten ostatni prawie nigdy nie zamyka się w ustalonym przez nas budżecie.
5. Zakup za dużego lub za małego mieszkania
To częsty błąd dotyczący osób, które po raz pierwszy stają przed procesem związanym z nabyciem nieruchomości. Singiel dopiero co wchodzący w dorosłe życie często wybiera niewielką kawalerkę. Ale już rodzina, która oczekuje na potomka nie powinna się decydować na taki wybór. Zbyt małe mieszkanie stanie się poważnym problemem. Znacząco utrudni codzienne życie.
Z kolei zbyt duży lokal może być zmorą w utrzymaniu. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim koszty związane z jego eksploatacją. Rachunki mogą mocno nadwyrężyć domowy budżet. Dodatkowo większa powierzchnia, to dłuższy czas spędzony na porządkach. Ale przede wszystkim będziemy mieli nadmiar nieużywanego przez nas metrażu.
6. Niesprawdzenie stanu prawnego
To może skutkować poważnymi problemami. Chociażby z niechcianym lokatorem. Dlatego zanim zdecydujecie się na zakup mieszkania, musicie dokładnie sprawdzić stan prawnego danej nieruchomości. Dotyczy to przede wszystkim rynku wtórnego. Ale i w przypadków nowych, dopiero co budowanych osiedli należy się tym zainteresować.
Konieczna będzie lektura księgi wieczystej danej nieruchomości. Znajdują się w niej podstawowe informacje dotyczące właściciela, ale także praw osób trzecich. Do tego ewentualne obciążenia finansowe.
Informacji na temat stanu prawnego możecie zażądać od osoby sprzedającej mieszkanie (nie zawsze jest to właściciel). Tak przy okazji warto również zapytać o to jak wygląda sytuacja związana z kosztami eksploatacji (rachunki za prąd, gaz itd.).
7. Kupienie mieszkania byle jak najtaniej
Oczywiście nikomu nie życzymy przepłacenia, ale na „super okazyjne” oferty powinniście patrzeć z dużą podejrzliwością. Niska cena mieszkania może oznaczać później spore problemy. Mogą one dotyczyć na przykład kwestii związanych z remontem. Niska cena to często wady ukryte.
Są one związane chociażby ze stanem nieruchomości. Dotyczy to głównie mieszkań z rynku wtórnego. Brak remontu, stare instalacje, których działanie jest dalekie od ideału. Oczywiście i samo mieszkanie może być w złym stanie. I przyjdzie Wam włożyć sporo pieniędzy i czasu na jego odremontowanie.
Tanie oferty to też często efekt pewnych niedogodności związanych z najbliższą okolicą. Może to być uciążliwe sąsiedztwo w postaci jakiegoś zakładu pracy. Niebezpieczna okolica to kolejny powód dla którego ktoś próbuje pozbyć się mieszkania jak najtaniej.